Ogólnopolskie działania ,,Infrastruktura’’ prowadzone przez białostockich funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei na terenie kolejowym w Zastoczu ujawniły niemal 0,3 promila alkoholu w organizmie kierowcy Forda Galaxy. Mundurowi powstrzymali mężczyznę od dalszej jazdy. Nieodpowiedzialnemu 37-latkowi za jazdę po spożyciu alkoholu grozi kara aresztu, grzywny do 5000 złotych, a nawet utrata prawa jazdy.
W poniedziałek, 23 października około godziny 18:00 funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Białymstoku podczas prowadzonych ogólnopolskich działań pod kryptonimem ,,Infrastruktura’’ na terenie kolejowym w Zastoczu zauważyli mężczyznę, który przyjechał autem, parkując w rejonie przystanka osobowego. Za kierownicą Forda Galaxy siedział kierowca, który pił z butelki piwo. Nie wiedział przy tym, że jest obserwowany.
Funkcjonariusze SOK natychmiast zareagowali i po chwili kierowca został ujęty. Oprócz 37-latka w samochodzie znajdował się także jeden pasażer. Na miejsce wezwano patrol Policji. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało niespełna 0,3 promila alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec gminy Krypno odpowie teraz za popełnione wykroczenie, zagrożone karą aresztu, grzywną do 5000 złotych i czasowym zatrzymaniem prawa jazdy. Sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w miesiącach lub latach, na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Dalsze czynności prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mońkach.
Tekst: insp. Piotr Żłobicki